Opcja w trakcie przygotowania

Prosimy o jeszcze odrobinę cierpliwości :-)

Aktualności

Podsumowanie 7 kolejki

Pandemia koronawirusa trochę namieszała w naszych planach i na skutek jej wybuchu, zostaliśmy zmuszeni do zawieszenia rozgrywek. Sytuacja została jednak opanowana i w minioną sobotę mogliśmy rozegrać pierwszą kolejkę po przerwie, która była również siódma z kolei w tym długim sezonie. Dla dociekliwych wyjaśnimy skąd wzięła taka, a nie inna obsada w szóstce kolejki. Odpowiedzi szukajcie gdzieś w tekście (:

SMEV Skórzewo 0 – 5 MBWW Swarzędz
Pierwszy mecz to prawdziwy hit, bowiem zagrały ze sobą  srebrny oraz brązowy medalista poprzednich rozgrywek. Działo się wiele, ale w kierunku do jednej bramki.
Wynik może być zaskoczeniem, a dokładniej jego wymiar. Ciężko odpowiedzieć sobie od tak na pytanie „dlaczego tak wysoko?".
Do trzeciej bramki Skórzewo jeszcze walczyło. Po straconym golu jakby usiadło, choć co prawda mieli jeszcze dwa zrywy i to najlepsze w całym meczu, ale głowa została na własnej połowie.
Dwie bramki zdobył Marcin Sułkowski, który niczym Robert Lewandowski nic nie stracił na jakości podczas przerwy. Trafił również do szóstki kolejki za całokształt.
Wydatnie wspomogli go Tomasz Puszczyk, Jędrzej Witt oraz Łukasz Kosturski, którzy dołożyli po jednym golu. Ten ostatni otrzymał tytuł MVP oraz znalazł się w szóstce kolejki.
Między słupkami SMEVu świetnie spisywał się Marcin Hoffmann, który już nie raz udowodnił, że jest jednym z najlepszych bramkarzy w historii rozgrywek. Gdyby nie jego tytaniczna praca oraz znakomity refleks w sytuacjach „sam na sam”, wynik z całą pewnością przekroczyłby dwucyfrową granicę.

Św. Rocha 0 – 1 Św. Mateusza
Bardzo wyrównane spotkanie z dramatyczną końcówką, a oba zespoły dostarczały nam emocji niczym Polska reprezentacja mężczyzn w piłce siatkowej kilka lat temu.
Jedyna bramka autorstwa Jakuba Frankowskiego dała parafii św. Mateusza pierwsze zwycięstwo w tym sezonie oraz pierwsze po serii czternastu porażek z rzędu.
Prawdziwym filarem i ostoją spokoju na tyłach zwycięzcy był Paweł Łakomy, który wyczyścił każdą piłkę i prawie za każdym razem ustawiał się bezbłędnie. Jego obecność z całą pewnością wpłynęła pozytywnie na postawę zespołu. Te aspekty docenił również rywal, który wskazał go jako zawodnika meczu.
Najlepszym zawodnikiem w szeregach św. Rocha był Marcin Wypych.

Prawdziwą wisienką (truskawką) na torcie była jednak interwencja bramkarza Adama Tomczaka, który wyciągnął piłkę z linii bramkowej z pod nogi rywala. Była to jedna z ostatnich sytuacji, która mogła dać podział punktów.

Sekcja Sportowa zawsze stara się doceniać wszelkie aspekty w każdym zespole, jeżeli jest to możliwe.
Tą interwencją Adam Tomczak zapewnił swojej drużynie dowiezienie zwycięstwa do końca i to pierwszego w tym sezonie, czego serdecznie gratulujemy.
Jego postawa w tym meczu jak i za linią boczną jest godna pochwały, dlatego po długiej dyskusji postanowiliśmy uhonorować go nominując do szóstki kolejki.
W tej kolejce wielu bramkarzy pokazało się z dobrej strony i każdy w podobnej mierze zasłużył na to miejsce, tym bardziej wybór nie był prosty. Gratulujemy raz jeszcze.

SMEV Skórzewo 2 – 0 Św. Trójcy Stęszew
Ministranci ze Stęszewa nie mieli łatwego zadania i nawet mając w składzie Patryka Kaczmarka (MVP tego meczu) oraz Macieja Boczarskiego (MB10:)) nie sprostali zadaniu.
Podrażniona ekipa ze Skórzewa zabrała trzy punkty i dopisała je do swojego konta po dwóch trafieniach Mateusza Matuszczaka, który został MVP oraz nominowany do szóstki kolejki.

MBWW Swarzędz 9 – 1 NSJ i św. Floriana
Obecny lider urządził sobie małe strzelanie i po pięciu bramkach Marcina Sułkowskiego, hattricku Krzysztofa Kulikowskiego oraz jednej bramce Piotra Kosturskiego (MVP) wygrał jednostronne spotkanie.
NSJ i św. Floriana ciągle szukali swojej okazji i ta nadarzyła się w drugiej połowie. Bramkę po pięknym dograniu i strzale z głowy zdobył Bartek Skrzypczak, który został również wskazany jako najlepszy gracz.

Nawrócenia św. Pawła 5 – 0 Św. Trójcy Stęszew
Pierwszy mecz wicelidera przebiegł bez większych problemów i w pełni zasłużenie wygrał to spotkanie.
Jedną bramkę zdobył Mateusz Zawiasiński oraz po dwie Hubert Pogonowski (MVP) i Jan Krystek, który został nominowany do szóstki kolejki. Zawsze dobrze jest oglądać obrońcę, który daje spokój z tyłu i jakość z przodu.

Św. Mateusza 2 – 14 Matki Odkupiciela
Lanie to naprawdę skromne określenie tego wyniku. Mecz rozgrywany w systemie 5 vs 5, bo tak się miały składy, przyniósł więcej korzyści parafii MO, a ekipie z Orła Białego nie kubeł, a kontener zimnej wody na głowę.
Najbardziej zasłużony na boisku, czyli Mateusz Gajewski aż sześciokrotnie pokonał bramkarza rywali, a ci w zamian odwdzięczyli się tytułem najlepszego zawodnika. Sekcja nominowała do szóstki kolejki i gratuluje świetnego występu.
Swoje trzy grosze (bramki) dołożyli Oskar Kiliańczyk i Radosław Jaszczak, a Bartosz Bąk był dłużny grosika, więc dał dwa. Chłopacy tak się rozpędzili, że i Mateusz Nowicki wpisał się na listę, ale niestety z bramką samobójczą.
Honorowe trafienie Jakuba Frankowskiego na otarcie łez i do domu z mianem MVP.

Matki Odkupiciela 4 – 5 NSJ i św. Floriana
Walka była zażarta do samego końca, ale ostatecznie wygrał ranking i Florian wrócił z trzema punktami. Zdobył je dzięki jednej bramce Bartka Skrzypczaka, Marka Sikory oraz Michała Tąty. Dwa trafienia Jana Ratajszczaka oraz tytuł MVP i można zacząć weekend.
MO starało się, ale wystrzelało co miało mecz wcześniej. Bramki ponownie zdobyli Radosław Jaszczak (nawet dwie) oraz Bartosz Bąk. Bartek Skrzypczak również się dorzucił dla rywala i zaliczył pechowe trafienie do własnej siatki.

16.09.2020 dodał: Marcin Pawelczak

Polecamy

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Więcej informacji

Akceptuję