Zapowiedź 6 kolejki

To będzie ostatnia kolejka rundy jesiennej, po której będziemy sondować układ tabeli na koniec rundy zasadniczej. Zanim to jednak nastąpi, na murawę wybiegnie 6 zespołów, które powalczą o pierwsze punkty, wyższe lokaty, a także koronę króla strzelców.

NSJ i św. Floriana – św. Mateusza
Z wielkim bólem serca zawsze opisujemy mecze parafii z Orła Białego. Mało jest ministrantów, którzy są nie tylko zespołem na boisku, ale i poza nim. Aż miło się patrzy i zawsze stawiamy ich jako przykład.
Niestety w parze nie idą wyniki i chłopacy regularnie szorują dół tabeli.
Oni się jednak nie przejmują i może właśnie o to w tym chodzi. O taką czystą ludzką radość, którą czerpią z tej gry.
Nikogo więc nie zdziwi, że w roli faworyta na boisko wybiegnie beniaminek, który radzi sobie nieźle. Punktują w meczach, w których nikt na nich nie stawia. Przegrywają to co jest zwykle w ich zasięgu.
Czy zatem jest to okazja dla parafii św. Mateusza, aby odbić się od dna? Naturalnie!
Statystki w tabeli zasugerują wynik 3:0/4:1.
My jednak damy podpórkę jako dodatkową zachętę dla teoretycznie słabszego rywala.

Nasz typ: 1x

Świętej Trójcy – św. Marcin
To będzie ich czwarte spotkanie w historii, gdzie poprzednie trzy zakończyły się zwycięstwem centrum Poznania, które strzeliło w nich 13 goli, tracąc 4.
Statystyka jest bezlitosna, ale ona teoretycznie nie gra. Wszystko jest w nogach, a tam drużynie ze Stęszewa gra bajlando. Chłopacy mają przebłyski i fajnie ogląda się momentami ich grę, aż ręce same składają się do oklasków. Niestety więcej jest tych momentów, w których człowiek łapie się za głowę (facepalm). Jeżeli popracują nad detalami w ustawieniu się oraz przeglądzie pola, to możemy mieć z nich jeszcze wiele uciechy.
Nie zdążą się jednak przygotować na sobotę i raczej na pewno parafia św. Marcina dopisze sobie 3 punkty do konta. Weteran jest w gazie i to mocnym, bowiem pokonał SMEV oraz Nawrócenia św. Pawła strzelając obu ekipom po 4 bramki. Czy idą na mistrza? Będziemy powstrzymywać hurra optymizm. Kto śledzi losy ligi, wie doskonale, że starzy mistrzowie potrafią złapać wiatr w żale, by niespodziewanie osiąść na mieliźnie. Poczekamy do końca tej kolejki, bo w niej przyjdzie im się zmierzyć z jeszcze jednym groźnym rywalem.

Nasz typ: 2

św. Karola Boromeusza – NSJ i św. Floriana
To będzie ich pierwsze spotkanie w historii i przyznamy szczerze, że sami czekamy z niecierpliwością na to co się stanie. Parafia św. Karola będzie podejmować typową ekipę ze środka tabeli. Dotychczas nie mieli okazji grać z takim rywalem, ponieważ wszyscy byli z solidnej lub górnej półki. Oczywiście MBB mimo wyników też zaliczało się do takich na starcie.
NSJ i św. Floriana z kolei mieli okazję punktować z drużynami, które w tym sezonie nie będą walczyć o wysokie pozycje. Skupmy się zatem na dwóch meczach rozegranych z św. Florianem oraz św. Jerzym, ponieważ właśnie tutaj ekipa Bartka Skrzypczaka zaskoczyła nas dwukrotnie i zdobyła w sumie 4 punkty.
Wyznacznikiem w typowaniu będzie, więc spojrzenie na to, jak zakończyły się spotkania z silnymi ekipami.
Tu plus na aktualnie dziewiątą ekipę w tabeli.

Nasz typ: 2

św. Marcin – MBWW
Na to starcie czekamy z wielką niecierpliwością. Naprzeciw siebie staną dwaj starzy przyjaciele, dla których będzie to dwunaste spotkanie w historii. Siedem zwycięstw, jeden remis i trzy porażki to bilans św. Marcina w tych pojedynkach. Przeszłość jest zatem bezlitosna dla MBWW, ale warto jednak wspomnieć, że po ich powrocie do ligi statystyka ta znacznie poprawiła się. Trzy zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki to era „nowożytna” dla tego obecnego składu.
Skoro jesteśmy przy składach, to tu sytuacja wygląda dość ciekawie. Pierwsza ekipa musi oderwać się od pieluch i wyrwać z pracy. Kto to zrobi zagra, a to niełatwa sprawa. Obowiązki domowe ojców są ważniejsze, dlatego czasami bywało tak, że ekipa formowała się dzień wcześniej lub w dniu meczu! Nie przeszkadza to jednak Centrum by uczyć lekcji footballu młodszych kolegów. W tym sezonie nie przegrali ani jednego spotkania. Musieli podzielić się punktami ze św. Florianem, dlatego zajmują trzecie miejsce.
Ci drudzy z kolei mają młodszy skład, ale mimo to od samego początku grają bez ważnych postaci na kluczowych pozycjach. Wyjściowa szóstka zbierana także na szybko całkiem nieźle przędzie, ponieważ nie oddała ani jednego punktu, co daje siódmą pozycję w tabeli.
Bilans przeliczony na ilość rozegranych spotkań daje nam remis. Obie parafie strzelają pięć bramek i tracą jedną na mecz.
Również liczba kar indywidualnych może się podobać, bowiem wynosi 0.
Podsumowując:
Grają ze sobą ministranci, którzy w tym sezonie nie złapali ani jednej kary. Strzelają i wpuszczają tyle samo bramek, a ich składy to jedna wielka artystyczna niewiadoma.
Pachnie podziałem punktów, prawda?
A tu psikus.
Dokładam przeczucia, mimo sentymentów.

Nasz typ: 1x

św. Mateusza – św. Trójcy
Halo Orła Białego jest szansa! Mimo tego, że rywal silniejszy, to gra trochę w kratkę i kto wie, ale może to jest właśnie ten moment na pierwsze trzy punkty? To nie jest tak, że nie lubimy Stęszewa i chcemy ich porażki. Po prostu ministranci św. Mateusza ostatni raz punktowali 13 meczy temu – 13.04.2019. To szmat czasu i nie pamiętamy ich radości. Chociaż im się buzie zawsze śmieją, więc gdy schodzą z boiska zawsze jest ta niepewność. Wygrali? Ale dość już pisaliśmy o ich arcysuper postawie.
Parafia św. Trójcy potrafi grać w piłkę nożną i w piłkę kopankę. Nigdy nie wiadomo na co trafimy, ale cieszy nas bardzo fakt, że po paru latach gry idzie im coraz lepiej. Progres widoczny i trzymamy kciuki, bo może pójdą śladami takich ekip jak – MB Pocieszenia czy Wniebowzięcia NMP lub obecnie grających MBWW, które przez lata dostarczały punktów, by w pewnym momencie należeć do topu.
Zdrowe podejście do sport hartuje ducha. Życzymy powodzenia obu parafiom.

Nasz typ: 2

Św. Marcin – św. Karola Boromeusza
Nie mamy wątpliwości co do tego jak zakończy się to spotkanie. Trzy punkty powinien dopisać sobie do konta weteran. Powinien nie oznacza musi. Znamy przecież sytuację z poprzednich sezonów, gdzie stary mistrz błyszczał by w tej samej kolejce sprawić prezent słabszemu rywalowi. To będzie trzeci mecz dla parafii św. Marcina, dlatego ważną rolę odegra ławka.
Patrząc na tabelę fair play, jesteśmy przekonani, że ten mecz będzie przebiegał w bardzo przyjaznej atmosferze.

Nasz typ: 1

Św. Trójcy – MBWW
Zapowiada się nam bardzo ciekawe spotkanie w środkowej części tabeli.
MBWW stanie w roli faworyta i niespodzianką byłaby porażka. Oznacza to możliwości straty punktów na rzecz remisu.
Dlaczego tak:
Po pierwsze liczba pojedynków dla obu ekip w ostatniej kolejce wynosi trzy. Zazwyczaj Stęszew posiada zmienników, Swarzędz również, ale nie w takiej ilości.
Po drugie intensywność spotkań rozegranych przed tym meczem –  Św. Trójcy raczej będzie prowadzić grę ze św. Mateuszem, a Swarzędz gonić św. Marcina.
Po trzecie cel. Nie wiemy o co walczy Swarzędz, ale jeżeli chcą podium to muszą to wygrać. Stęszew może, nie musi. To kwestia nastawienia, pewnego luzu.
Po czwarte to kwestia indywidualności. Tych posiada więcej MBWW i to może być kluczowe dla przebiegu całego spotkania.

Oczywiście to tylko gdybanie jakiegoś faceta zza klawiatury komputera. To co się wydarzy pozostaje w głowach i nogach uczestników tego pojedynku.

Nasz typ: x2

MBWW – św. Karola Boromeusza
Trzy mecze jednego dnia i dwa pod rząd to może zmęczyć każdego, mimo półgodzinnej przerwy pomiędzy ostatnimi spotkaniami. Dla obu ekip więc, wiele będzie zależeć od ławki.
To ostatni mecz tej rundy i każdy zdobyty punkt, będzie dawać awans w ciasnej tabeli.
Niespodzianką będzie jeżeli Swarzędz odda choć jeden punkt, ale my lubimy niespodzianki.

Nasz typ: 1

24.10.2019 dodał: Pawelczak Marcin