Opcja w trakcie przygotowania

Prosimy o jeszcze odrobinę cierpliwości :-)

Aktualności

Podsumowanie 5 kolejki

Zapowiedzi nie było, ale i tak podsumujemy. Działo się, działo w piątej kolejce. Grad goli i jedna mała niespodzianka. Jedna ekipa z środka tabeli rozczarowała, a w ubiegłym tygodniu narobiła nam smaku. O kogo chodzi?

Św. Jerzy 7 - 2 św. Trójcy
Parafia z Poznania upodobała sobie taki wynik, ponieważ poprzednie dwa spotkania kończyły się dokładnie takim samym rezultatem, tyle że nie zawsze na plus. Jakub Hirsch i Michał Kubiak po raz kolejny nie zawiedli i mocno wypunktowali przeciwnika, strzelając odpowiednio dwie i trzy bramki. Ci panowie tworzą jeden z najskuteczniejszych duetów w lidze.
Po swoim jednym groszu dorzucili Bartosz Mańczak i Marcin Szafrański.
Ministranci ze Stęszewa w ubiegłym tygodniu rozpalili naszą wyobraźnię, by w tę sobotę brutalnie ją zgasić.
Faworytem nie byli, ale i tak spodziewaliśmy się czegoś więcej. Dwie bramki zdobył Bartosz Sibrecht i to byłoby tyle na otarcie łez.

św. Mateusza 0 -  7 Nawrócenia św. Pawła
Ostatnia ekipa w tabeli nie miała większych szans w starciu z obecnym liderem. Adam Tomczak aż siedmiokrotnie wyjmował piłkę z siatki i to czterokrotnie przez Mateusza Zawiasińskiego, dwukrotnie przez Huberta Pogonowskiego oraz raz przez Jakuba Rydlewskiego.

Św. Rocha 2 - 0 św. Trójcy
Jak do tego doszło? Nie wiem.
Trochę niespodziewanie zakończyło się to spotkanie. (Nawet nie czuję jak rymuję)
Przed sobotą postawilibyśmy na parafię św. Trójcy, która naprawdę ładnie poradziła sobie w ubiegłym tygodniu. Rywal był jak najbardziej w zasięgu, ale niestety czegoś zabrakło.
Drużyna św. Rocha stanęła na wysokości zadania i po bramkach Filipa Piaseckiego oraz Jakuba Wiąza, dopisała do swojego konta trzy punkty.

św. Jerzy 13 - 4 św. Mateusza
Aktualny wicelider dokonał egzekucji na swoim rywalu i mocno poprawił swój bilans bramkowy. Pięć bramek Dawida Błajewskiego robi wrażenie i dzięki temu wspiął się na drugą pozycję w klasyfikacji strzeleckiej. Lepszy od niego jest jedynie Jakub Hirsch, który gra w tym samym zespole, a i w tym meczu dołożył cztery trafienia.
Parafia z Orła Białego nie pozostała jednak dłużna i el kapitano - Jakub Frankowski ustrzelił swojego kolejnego hattricka w karierze. Gratulujemy!
Swoją drogą jesteśmy ciekawi jak św. Jerzy poradzi sobie wiosną, kiedy przyjedzie mu się zmierzyć w czterech meczach z trzema mocnymi rywalami. Póki co wygląda to wszystko dobrze. Trzymamy kciuki!

MO 1 - 7 Nawrócenia św. Pawła
Bez niespodzianki zakończyło się spotkanie lidera z przedostatnią parafią w tabeli. Cztery bramki Huberta Pogonowskiego, dwie Mateusza Zawiasińskiego oraz jedna Patryka Pilarskiego dały ekipie z Rataj pewne zwycięstwo.
Honorowe trafienie dla młodej ekipy z MO było dziełem Oskara Kiliańczyka.

św. Rocha 3 – 8 MBWW
Parafia ze Swarzędza nie dała większych szans ministrantom ze św. Rocha i przypieczętowała swoją dominację na boisku pewnym zwycięstwem.
Autorami bramek dla weterana był czterokrotnie Marcin Sułkowski, dwukrotnie Jędrzej Witt oraz po razie Łukasz Kosturski i Mateusz Skonieczny.
Swojego hattricka ustrzelił Łukasz Pietruczuk, który jest najskuteczniejszym piłkarzem w swojej ekipie.

Nawrócenia św. Pawła 9 – 3 św. Floriana
Kolejny pogrom tej kolejki musieli przeżyć również ministranci z Wir, którzy zostali wysoko wypunktowani przez Rataje. Ponownie błyszczał Hubert Pogonowski, który aż czterokrotnie i to już drugi raz tego dnia, pokonał bramkarza rywali. Swoje okazje również wykorzystali Mateusz Zawiasiński, Jakub Rydlewski, Patryk Pilarski oraz dwukrotnie Jan Krystek.
Po stronie „gości” na wysokości zadania stanął Nikodem Moliński, ale nawet jego hattrick nie był w stanie zmienić losów spotkania.

MO 2 – 5 św. Rocha
Oskar Kiliańczyk ponownie się dwoił (dosłownie), ale na tym się niestety skończyło i na pierwsze punkty przyjdzie MO poczekać.
Drużyna św. Rocha strzeliła dwa gole więcej, a jednego dodatkowo podarował im rywal – Bartosz Bąk.
Filip Piasecki, Jakub Pietrzyński oraz dublet Adriana Brolla wyprowadziły rejony Piotrowa na szóstą pozycję w tabeli.

św. Florian 1 – 4 MBWW
U niektórych graczy ze Swarzędza pojawiły się obawy przed tym meczem ze względu na brak nominalnego bramkarza. Jak się jednak okazało były one bezpodstawne, bo trzy punkty zostały pewnie dopisane do konta po dwóch golach Marcina Sułkowskiego oraz jednym trafieniu Krzysztofa Kulikowskiego oraz Łukasza Kosturskiego.
Honorową bramkę dla Wir zdobył Jakub Urban, który jakiś czas później musiał opuścić plac gry z dwoma minutami kary.
Dla MBWW był to czwarty mecz i to bez starty punktów. Jest to również jedna z dwóch ekip, która nie przegrała żadnego spotkania. Spokojnie panowie – sobota zbliża się wielkimi krokami, a tam czeka na nas szlagier z udziałem św. Marcina. W tych statystykach na pewno coś się zmieni, ale o tym w zapowiedzi ostatniej kolejki tej rundy!

21.10.2019 dodał: Pawelczak Marcin

Polecamy

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Więcej informacji

Akceptuję