Opcja w trakcie przygotowania

Prosimy o jeszcze odrobinę cierpliwości :-)

Aktualności

[wywiad] MBWW Swarzędz

Nadszedł czas na wywiad z liderem i to nie jednym. Sensacyjne pierwsze miejsce dla weterana było wyczekiwane, jak się okaże; od kilku dekad. Z nowymi rywalami Karola Strasburgera: Jędrzejem Wittem - kapitanem zespołu oraz jesiennym objawieniem - Marcinem Sułkowskim, rozmawiał nasz korespondent.

Gratulacje lidera po tej rundzie. Spodziewaliście się że jest to w zasięgu?
M: Dzięki :D Myślę że jest to dla nas lekkie zaskoczenie, ponieważ przed rozpoczęciem sezonu naszym założeniem było tylko dostać się do pierwszej szóstki tabeli.
J: Dziękuję, to zasługa absolutnie całej drużyny. Przed sezonem wiedziałem że mamy silną drużynę, opartą na indywidualnych zdolnościach każdego z nas, jednak obawiałem się że może zabraknąć nam zgrania i nie wykorzystamy w pełni naszych atutów. Przypuszczam, że wszyscy nasi zawodnicy z gdzieś z tyłu głowy mieli myśl że to może być nasz sezon.

Przed sezonem wydawało się, że Św. Florian znów przejmie dominację. Zmiana pokoleniowa zrobiła jednak swoje - w których parafiach upatrujecie obecnie głównych rywali do mistrzostwa?
M:
Uważam, że parafie Nawrócenia Św. Pawła, Wniebowzięcia NMP oraz Św Marcina i Św. Wincentego ze Skórzewa będą tymi największymi rywalami. Warto też nie zapominać o parafii Św. Marcina.
J: Na pewno będziemy musieli wspiąć się na wyżyny naszych umiejętności w meczach z rywalami, z którymi dotychczas tylko remisowaliśmy, natomiast nie lekceważyłbym weteranów z parafii św. Marcina. Myślę, że w tym roku mogą zająć bardzo wysokie miejsce.

Jak wygląda sytuacja ministrantów w Waszej parafii? Jak wielu Was jest? Planujecie wprowadzić na wiosnę nowe twarze do drużyny?
J: Ministrantów jest wielu, a zwłaszcza młodych. Jednak wśród nich zainteresowanie piłką nożną jest raczej niewielkie. Myśl o drugiej drużynie towarzyszyła nam jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek w zeszłym sezonie, jednak w rzeczywistości okazało się to nierealne.

Nad jakim elementem gry będziecie jeszcze pracować?
M:
Nad człowiekiem przeprowadzającym ten wywiad :D
J:
Z pewnością musimy poprawić grę w ataku pozycyjnym. Natomiast w obronie skupić się na oddalaniu zagrożenia, jakie niosą ze sobą stałe fragmenty gry przeciwników.

Ile to 7x9?
M:
63 :)
Jest to liczba nieprzypadkowa, bowiem tyle właśnie lat najstarsi górale czekają na tytuł mistrzowski dla parafii ze Swarzędza.

Jędrzeju to prawda, że studiujesz prawo? Jak się z tym czujesz?
J: Tak to prawda, ale na tym poprzestańmy.

Stałeś się gwiazdą drużyny, czy zastosowałeś nowy trening? Bułkę z bananem czy coś bardziej innowacyjnego?
Mocno mi to schlebia, jednak najjaśniejszą gwiazdą naszego zespołu wydaje się być Marcin Sułkowski, który (całkiem zasłużenie z resztą) co kolejkę zdobywa wszystkie możliwe wyróżnienia. Trzeba jednak pamiętać, że każdy zawodnik naszej drużyny stanowi trybik dobrze naoliwionej maszyny i nie ma wśród nas graczy bardziej lub mniej ważnych.
Pytałem Marcina :D
M: Eee tam żadna gwiazda. Po prostu udało mi się kilka meczy dobrze zagrać. Trenowałem tak samo jak sezon czy dwa temu. Tylko, że teraz w jakimś stopniu skorzystałem z doświadczenia z tych rozgrywek i myślę, że to dość mocno mi pomogło. Oczywiście nie mogę również zapominać o kolegach z drużyny, bo gdyby nie ich podania, zaangażowanie czy wsparcie, nie udałoby mi się osiągnąć takich wyników w rundzie jesiennej. Do tego wszystkiego doszła jeszcze motywacja, że w tym roku mamy szansę uzyskać wyższe miejsce niż dotychczas. Tymbardziej, że nie grają w tym sezonie dwie drużyny z ubiegłorocznej czołówki.

Czy uważasz, że kwestia sportu jest istotna w służbie ministranta? Czy to raczej dodatek?
M: Uważam, że sport jest istotny, ponieważ może być jedną z części zbiórek ministranckich. To znaczy formą modlitwy i integracji pomiędzy ministrantami.
J: Sądzę że sport, zwłaszcza drużynowy, uczy współpracy i pokory, jest świetnym narzędziem doskonalenia siebie i wspaniałą formą spędzania czasu ze znajomymi. Moim zdaniem to nie dodatek, a wręcz obowiązek.

Kim chciałbyś być w przyszłości, gdy będziesz duży [śmiech]?
J:
Chciałbym zdobyć tytuł Mistrza Ministranckiej Ligi Szóstek. Będę mógł wtedy powiedzieć że w amatorskiej piłce zdobyłem już wszystko.
M: Kucem z Bronksu

Jak ze swojego doświadczenia oceniasz kwestię zaangażowania księży w rozgrywki sportowe ministrantów?
J: Uważam że ksiądz, który przyjeżdża z ministrantami na ligę, czy to w roli zawodnika czy choćby opiekuna drużyny, to prawdziwy skarb i z całą pewnością ogromne wsparcie dla zespołu.

Zagracie na turnieju archidiecezjalnym?
M: Na razie skupiamy się na rundzie wiosennej :)
J: Wierzę że tak i dołożę wszelkich starań aby tak właśnie się stało.

Dziękuję wam bardzo i powodzenia!

23.11.2018 dodał: Sekcja sportowa

Polecamy

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Więcej informacji

Akceptuję