Opcja w trakcie przygotowania

Prosimy o jeszcze odrobinę cierpliwości :-)

Aktualności

Podsumowanie 13 kolejki

Ostatnia kolejka przyniosła niespodzianki, dramatyczne rozwiązania oraz szczęśliwe happy endy i choć tabela nie została wywrócona do góry nogami, to szczególne zmiany możemy zauważyć w... zapraszamy do podsumowania!

MB Pocieszenia 3 – 5 Wniebowzięcia NMP
Sobotnie zmagania zaczęliśmy z wysokiego C, a wynik pierwszego spotkania był małą niespodzianką i pokazem sportowej determinacji. Parafia z Podolan podążała po tytuł w stylu FC Barcelony starając się być niepokonaną drużyną. Sztuka ta była na wyciągnięcie ręki, jednak jak widać, każda liga ma jakieś swoje Levante (nawet wynik prawie się zgadza: 4-5). Mikołaj Zawierzyński pięciokrotnie pokonał Adama Wejnera i dał zwycięstwo swojej drużynie, przedłużając także własne matematyczne szanse na podium. Drużyna mistrza odpowiedziała co prawda trzema trafieniami (2x Ratajczak, 1x Ogiba), ale to nie wystarczyło choćby do remisu. MB Pocieszenia odnotowało pierwszą porażkę w sezonie, a Wniebowzięcia NMP musiało czekać na wynik kolejnego meczu...

Św. Florian 5 – 0 Św. Marcin
Klasyki mają to do siebie, że wszystko może się w nich wydarzyć. Św. Florian był faworytem, ale każdy kto wierzył w inne rozstrzygnięcie, miał do tego pełne prawo. Na nieszczęście rywali, tego dnia nie było mocnych na gospodarzy, którzy po dwóch bramkach Artura Rożka i Marcina Depczyńskiego oraz jednym Jakuba (nie Jana ;)) Urbana pokonali odwiecznego rywala. Bardzo dobre noty w tym spotkaniu zebrali bramkarze obu ekip. Końcowy gwizdek rozwiał wszelkie wątpliwości i to parafia z Wir sięgnęła po czwarte wicemistrzostwo, a dziewiąte podium w historii, wyprzedzając o jeden punkt MB Częstochowską. Taki rezultat odebrał również małą, matematyczną szansę Wniebowzięcia na podium. Wszystkim medalistą gratulujemy!

Wniebowzięcia NMP 4 – 2 Wszystkich Świętych Kórnik
Wojenny kurz nie zdążył całkiem opaść na ziemię, a na murawę wybiegł solidny beniaminek i czarny koń tych rozgrywek. Do niespodzianki nie doszło i weteran pokonał parafię Wszystkich Świętych po hattricku Mikołaja Zawierzyńskiego oraz bramce Daniela Szymasia. Gole dla Kórnika tradycyjnie zdobyli Tymoteusz Gabski oraz Bartosz Naglewicz, a ich zespół po tym meczu znalazł się w trudniejszej sytuacji. Tuż za ich plecami czaili się gracze ze Stęszewa, którzy mieli wejść na boisko po zakończeniu tego spotkania.

Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty 0 – 3 Świętej Trójcy Stęszew
Każdy wynik tego pojedynku zmieniał układ w tabeli i każda z drużyn mogła liczyć tu na dobry rezultat. Wszystkie atuty zebrali jednak po swojej stronie ministranci ze Świętej Trójcy, którzy wiatr w żagle złapali w 12 kolejce i na dobrej fali pokonali swojego rywala z dołu tabeli. Chłopacy ze Św. Mateusza pozostali na ostatnim miejscu, a do takiego stanu rzeczy przyczyniło się trio Patryk Mieszała, Mateusz Snela oraz Bartosz Sibrecht, którzy po jednym razie pokonali Krzysztofa Grześkowiaka. Stęszew przybliżył się znacznie w punktacji do Kórnika, a czy kontakt miał zostać utrzymany zależało tylko i wyłącznie od następnego spotkania.

Wszystkich Świętych Kórnik 0 – 5 MB Pocieszenia
Dwa razy strzelał Jędrzej Ratajczak, a po razie Tomasz Ławiak, Wojciech Latawiec oraz Stanisław Ogiba i tak oto mistrz zakończył zmagania w lidze. Jego najbardziej bramkostrzelny zawodnik został wicemistrzem klasyfikacji strzelców, potwierdzając swój najlepszy sezon. Beniaminek nie postawił wysoko poprzeczki i musiał szukać w innym meczu choć jednego punktu aby utrzymać się na swojej pozycji.

Św. Marcin 10 – 2 Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty
To nie był także łatwy terminarz dla ostatniej drużyny w tabeli. Dość dotkliwa porażka z weteranem pokazała dobitnie, że ta runda wiosenna nie była najlepsza. Bramka samobójcza Piotra Mitkowskiego, cztery trafienia Tobiasza Jasińskiego, dwa Marcina Sztulpy i Karola Strzyżykowskiego oraz jedna Bartka Dostatniego – to złożyło się na dorobek strzelecki parafii z centrum Poznania. Po razie do siatki rywala trafiali Dominik Danielak i Jakub Frankowski. Przegrana sympatycznej ekipy z Orła Białego nie wskazała jeszcze ich końcowej pozycji, ponieważ czekali na jeszcze jedno spotkanie. Zresztą w podobnej sytuacji była parafia Św. Marcina, ale ich ewentualne wątpliwości miały rozwiązać się trochę szybciej.

Wszystkich Świętych Kórnik 4 – 6 Wniebowzięcia NMP
W tej samej kolejce grali ze sobą po raz drugi i po raz drugi górą była ekipa z Obornik, która tym zwycięstwem zakończyła swój udział w sezonie 2017/18 na czwartej pozycji. Czy to porażka czy sukces? O tym napiszemy za tydzień w obszernym podsumowaniu, ale niezależnie od dywagacji, to statystycznie był to najlepszy wynik, który udało im się dotychczas osiągnąć. Trzy punkty dopisali do swojego konta dzięki dwóm bramkom Adriana Piszczka i Mikołaja Zawierzyńskiego oraz po jednym Korneliusza Piszczka i Dominika Adamczyka. Beniaminek również strzelał, a najlepszy w tym fachu był Tymoteusz Gabski, który dokonał tego trzykrotnie, a swoją jedną cegiełkę dołożył również Kacper Fludra. Porażka Kórnika otworzyła szerzej furtkę do tymczasowego awansu dla parafii Św. Trójcy.

Św. Trójcy Stęszew 2 – 1 Św. Marcina i Św. Wincentego Skórzewo  
Wiadomo, że skoro otwierają, to należy wejść i tak zrobiła parafia ze Stęszewa, która od tygodnia sygnalizowała chęć do awansu. Zwycięstwo dało im tymczasowo ósmą pozycję, a czy tak mieli zakończyć swoją przygodę z ligą w sezonie 2017/18 miało jeszcze zależeć od parafii z Kórnika, która miała zagrać swój ostatni mecz za pół godziny. Trzy punkty dały bramki Wiktora Murkowskiego oraz Patryka Mieszały, a honorowe trafienie dla Skórzewa zaliczył Lech Matuszczak, który od początku rundy jest jednym z jaśniejszych postaci w ekipie ze Skórzewa. Wynik może być traktowany w kategorii małej niespodzianki, ale trzeba pamiętać, że drużyna Św. Marcina z powodów problemów kadrowych grała o jednego mniej zawodnika. Dla jej imienniczki z Poznania mecz był odpowiedzią, że niezależnie od rezultatu kolejnego spotkania i tak utrzymają szóstą lokatę.

Wszystkich Świętych Kórnik 3 – 4 Św. Marcin
Wynik kontaktowy, choć było już 1-4. Beniaminek potrzebował trzech punktów, aby powrócić na swoją pozycję, ale nie udała mu się ta sztuka i został wyprzedzony na finiszu. Dwie bramki Tymoteusza Gabskiego oraz jedna Krzysztofa Korcza to dorobek Kórnika. Poznań odpowiedział dwoma trafieniami Tobiasza Jasińskiego oraz po jednym Bartka Dostatniego i Marcina Sztułpy. Tym samym parafia Wszystkich Świętych, która w tej kolejce miała wyczerpujące mecze, ale mimo to pokazała się z dobrej strony, zajęła dziewiąte miejsce. Serdecznie gratulujemy! Również gratulujemy pozycji ósmej parafii Św. Trójcy!

Św. Marcin i Św. Wincentego Skórzewo 5 – 2 Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty
To była ostatnia szansa dla ministrantów z Orła na poprawę pozycji, a dla ekipy ze Skórzewa mecz bardziej o przysłowiową marchewkę, ponieważ niezależnie od wyniku zajęli miejsce siódme, czego również gratulujemy ;)! Św. Mateusz nie wykorzystał jednak szansy i przegrał batalię, chociaż El Capitán – Jakub Frankowski dwukrotnie pokonał Marcina Hoffmanna. Parafia Św. Marcina i Św. Wincentego postawiła na swoim po hattricku Lecha Matuszczaka oraz bramkach Sławomira Szymańskiego i Adriana Liberackiego. Gratulowanie ostatniej pozycji może śmiesznie brzmieć, ale ekipa z Poznania zawsze zostawiała serce na boisku i tej postawy szczerze im gratulujemy!

Wkrótce opublikujemy obszerne podsumowanie każdej z drużyn! Aby być na bieżąco, zachęcamy do dołączenia do naszej grupy na Facebooku :)!

04.06.2018 dodał: Sekcja sportowa

Polecamy

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Więcej informacji

Akceptuję