Podsumowanie 4 kolejki

Wyniki sobotnich rozgrywek ubrały tę ligę w ciekawe kolory, a w niektórych przypadkach nawet przebarwiły. Doszło do małych przetasowań na pozycjach, ale lider pozostał bez zmian. Co zatem uległo zmianie? Zapraszamy do podsumowania.

Wniebowzięcia N. M. Panny 1 - 5 Św. Florian
Elektryzujące spotkanie tegorocznej rewelacji z aktualnym mistrzem przebiegło jak rozmowa nauczyciela z niesfornym uczniem. Profesor nie pozostawił żadnych złudzeń i pewnie pokonał lidera tabeli. Parafia z Wir nie mogła pozwolić sobie na kolejną porażkę i nie zrobiła tego. Komplet punktów, wysoka wygrana i zamknięcie ust niedowiarkom, a więc trzy w jednym i powrót na właściwe tory. Po dwie bramki zdobyli Artur Rożek oraz Nikodem Moliński, a kolejne trafienie dołożył Jakub Urban. Honorowe trafienie dla Wniebowzięcia zanotował Adrian Piszczek. Kubeł zimnej wody został wylany na głowę zawodników z Obornik i o ile mecze z beniaminkami były spacerkiem, to jednak klasowy rywal okazał się być K2.

Świętej Trójcy Stęszew 4 - 3 Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty
Pojedynek dla sąsiadów w tabeli został rozstrzygnięty na korzyść ministrantów ze Stęszewa, choć mecz był bardzo wyrównany. Awans o jedno oczko w tabeli i pierwsze zwycięstwo, a więc bardzo udane rozpoczęcie dla tej ekipy w tej kolejce. Parafia z Orła Białego nie odstawała od swojego przeciwnika, a mecz opiewał w wiele akcji dla obu stron. Dla zwycięskiego zespołu bramki zdobywali również Kacper Dworniczak i Bartosz Sibrecht, a dla Św. Mateusza Grzegorz Adamski oraz dwukrotnie Tomasz Mączkowski.

Wniebowzięcia N. M. Panny 2 - 2 Św. Marcin
Ten mecz miał bardzo dziwny przebieg. Po dwóch bramkach Tobiasza Jasińskiego parafia z centrum wygrywała 2:0, ale potem zaczęła się ich droga przez mękę. Dwiema minutami został ukarany strzelec obu bramek za protesty do sędziego, a następnie "dziwną" czerwoną kartką za powtarzanie słów "tak nie może być" ;). Od tego momentu parafia Marcina grała w osłabieniu i ograniczała się do obrony wyniku. Udało się to połowicznie - do ich siatki trafili Adrian Piszczek oraz Daniel Szymaś i ich bramki zapewniły podział punktów. Dla aktualnego lidera miała być to ciężka sobota i rzeczywiście taka była. W teście z dwoma mocnymi ekipami pozostawili mieszane odczucia i ciężko powiedzieć na co naprawdę ich stać w tym sezonie...

Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty 0 - 9 Św. Florian
Obyło się bez niespodzianki i ekipa z Wir pewnie zwyciężyła w meczu z ministrantami ze Św. Mateusza. Znów po dwa trafienia zanotowali  Artur Rożek oraz Nikodem Moliński, a do tego grona dołączył również Piotr Szajbe. Po jednej bramce do swojego konta dopisali Jakub Michałowski i Piotr Papis.

Świętej Trójcy Stęszew 2 - 3 Narodzenia NMP Tulce
Regularność w strzelaniu w każdym meczu została potwierdzona i dzięki Patrykowi Stroiwąsowi, który zdobył dwie bramki oraz Nikodemowi Buczmie parafia z Tulec mogła cieszyć się ze swojego trzeciego ligowego zwycięstwa i tym samym osiągnęli już najlepszy wynik w historii swoich występów w tych rozgrywkach :). Niestety, bramki Mateusza Sneli i Bartosza Sibrechta nie wystarczyły parafii Świętej Trójcy do osiągnięcia choćby punktu.

Św. Florian 4 - 1 Św. Marcin
Na wniosek drużyny Św. Marcina i przy zgodzie Św. Floriana czerwona kartka Tobiasza Jasińskiego została uznana za nieadekwatną do przewinienia i kara zawieszenia została skrócona wyłącznie do poprzedniego meczu. Stąd obie ekipy mogły wystąpić w pełnych składach. Nie pomogło to jednak parafii ze Starego Miasta, gdyż hit kolejki został łatwo rozstrzygnięty na korzyść Św. Floriana. Ich passa zwycięstw w bezpośrednich spotkaniach została przdłużona, podobnie jak nadzieja na bardzo dobry wynik w lidze. Bramki znów zdobywali Artur Rożek, Piotr Szajbe oraz dwukrotnie Nikodem Moliński. Jedyna bramka dla parafii ze Starego Miasta została dopisana na konto Tobiasza Jasińskiego (a jakże by inaczej). Decydujący w meczu okazał się Nikodem Moliński, który praktycznie w pojedynkę zdominował spotkanie. Gratulujemy świetnego występu!

Narodzenia NMP Tulce 3 - 6 Wniebowzięcia N. M. Panny
Doskonały mecz opiewający w wiele bramek oraz dwa hattricki, po jednym dla każdego z zespołów, a ich autorami byli Patryk Stroiwąs oraz Adrian Piszczek. Ofiara tym razem nie zmieniła się w drapieżnika i uległa faworytowi, aczkolwiek pokazała, że potrafi porządnie ugryźć. Dwa trafienia dołożył Mikołaj Zawierzyński, a jedno Dominik Adamczyk. Ostatni bastion padł po raz kolejny i od dzisiaj żadna drużyna nie ma czystego konta ze straconymi bramkami.

Św. Marcin 4 - 1 Świętej Trójcy Stęszew
Jak się okazało ostatni mecz kolejki również okazał się formalnością dla faworyta i Św. Marcin zdobył w nim komplet punktów. Dwie bramki ustrzelił Bartosz Dostatni, który na boisku robił co chciał, a po jednym dołożył Tobiasz Jasiński oraz Marcin Sztulpa. Zwycięstwo ważne w kontekście walki o podium i pozostania w bliskim kontakcie z uciekającym peletonem.

17.10.2017 dodał: Sekcja Sportowa